Szombierki II Bytom - strona nieoficjalna

W niedzielę 15 września 2013 r odbył się kolejny mecz w ramach B-klasy podokręgu Katowice, pomiędzy Spartą II Katowice, a Szombierkami II Bytom. Drużyna Szombierek jechała na mecz w doskonałych nastrojach, pewni kolejnego zwycięstwa. Dwie godziny później schodzili z boiska ze zwieszonymi głowami i zdziwionymi minami.

Początek meczu od razu pokazał kto tu rządzi. Zawodnicy Sparty już w środku pola bardzo dobrze rozbijali nasze zawiązujące się akcje, często przenosząc grę pod pole karne Zielonych, czym stwarzali raz po raz groźne sytuacje. Po jednej takiej akcji w 16 minucie zawodnik Sparty został sfaulowany w odległości 20 m dzięki temu idealnym dośrodkowaniem w pole karne trafia na głowę Roberta Kamińskiego, który pokonał bezradnego Patryka Wszołka. Dalsza część meczu to ostra walka czego efektem zniesiony został z boiska zawodnik Sparty Mateusz Józef z podejrzeniem złamania nogi, po kilkunastu minutach z boiska zszedł kolejny zawodnik gospodarzy z podejrzeniem złamania palca, natomiast w 43 minucie tym razem Dawid Hulak doznał kontuzji kostki i zszedł z boiska. Wynikiem 0:1 zakończyła się pierwsza połowa meczu. Źle zaczęła się druga połowa dla Szombierek. Już w 50 minucie znakomitym strzałem z 30 metrów popisał się obrońca Sparty Krzysztof Wzorek wpadając pod poprzeczkę bramki Patryka Wszołka. Szombierki próbowały odrobić straty co udało się w 60 minucie. Po znakomitym podaniu Piotrka Rutki do do biegnącego w kierunku bramki gospodarzy Marka Szuberta. Ten przejął ją i po kilku dryblingach między trzema obrońcami końcami palców skierował piłkę do siatki. Wszyscy mieli nadzieję, że bramka kontaktowa poprawi grę Szombierek, jednak nic takiego się nie stało i 8 minut później tracimy kolejnego gola znowu strzałem z 25 metrów przez Macieja Handwerkera, piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do naszej siatki. Szombierki wtedy trochę się odkryły nie mając nic do stracenia, dzięki czemu udało się stworzyć kilka groźnych sytuacji pod bramką Sparty, jednak zawsze zabrakło wykończenia. Do tego przyczyniła się też bardzo ostra gra zawodników Sparty, którzy bez pardonu kosili co kilka minut Marka Szuberta próbującego wyjść na pozycję. Przed końcem meczu w 86 minucie Szombierki po składnej akcji Spartan otrzymały kolejny cios od Roberta Kamińskiego i przestali już wierzyć chociaż w doprowadzenie do remisu. Wynikiem 1:4 zakończyło się to spotkanie.

Szombierki przystępując do tego meczu kompletnie zlekceważyły przeciwnika licząc na wysoką wygraną. Zieloni ponieśli pierwszą porażkę grając w lidze od 9 czerwca 2012, kiedy to spotkali się z Andaluzją Piekary Śląskie, jeszcze w lidze juniorów. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia zawodnikom kontuzjowanym, a Szombierkom wyciągnięcia wniosków z tej lekcji. Nie można być wiecznym zwycięzcą.

O meczu również na regionalnapilka.pl

• Komentarzy [0]
• czytano: [599]
• DO